Jeżeli Bóg pozwoli...

xrs

|

Gość Gdański 44/2014

publikacja 30.10.2014 00:00

– Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie modlitwy i solidarne trwanie. Nawet nie przypuszczałem, że doświadczę tylu dowodów pamięci – mówi abp Sławoj Leszek Głódź.

 Metropolita przechodzi rekonwalescencję w rezydencji biskupiej w Gdańsku-Starych Szkotach Metropolita przechodzi rekonwalescencję w rezydencji biskupiej w Gdańsku-Starych Szkotach
ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość

Przeszedłem poważny zabieg. Z powodu choroby nowotworowej trzeba było usunąć cały żołądek. Teraz trzeba się z tym zmierzyć i jeżeli Pan Bóg pozwoli, dalej służyć Kościołowi – mówił 21 października podczas spotkania z przedstawicielami katolickich mediów działających na terenie archidiecezji abp Sławoj Leszek Głódź. Metropolita dziękował za modlitwy, jakimi otaczali go wierni. Podkreślił, że trwały one nie tylko w archidiecezji gdańskiej, ale także warszawsko-praskiej oraz ordynariacie polowym. – Modlitwy były zanoszone również na falach Radia Maryja oraz w Telewizji Trwam. Kiedy już dochodziłem do siebie, to ze wzruszeniem mogłem wszystko śledzić. Czułem się jak w wielkiej wspólnocie modlitwy i służby Kościołowi – mówił metropolita. Arcybiskup opowiadał także o przebiegu swojej choroby.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.