Ostre riffy, mocne przesłanie

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 44/2014

publikacja 30.10.2014 00:15

Zaproszenie Luxtorpedy ściągnęło publiczność, której zwykle ze świecą szukać na organizowanych w ramach Dni Kultury Chrześcijańskiej imprezach. W Szczecinku było ostro, ale i z mocnym przekazem.

Luxtorpeda rozgrzała szczecineckie DKCh Luxtorpeda rozgrzała szczecineckie DKCh
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Kameralny klimat szczecineckiej sceny sprawił, że koncert miał charakter klubowy. Członkowie zespołu wchodzili w dialogi z publicznością i nie ukrywali, że oprócz dobrej muzyki mają w swoich tekstach coś mądrego do zakomunikowania. – Spróbujcie powiedzieć to w pierwszej osobie: „odrzucam perły, wybieram świnie”. Już nie będzie tak łatwo – mówił do szalejących pod sceną Robert „Litza” Friedrich, zapowiadając jeden z numerów. Oprócz mocnego brzmienia i ostrych riffów gitarowych równie ważna w utworach Luxtorpedy jest warstwa tekstowa. – Śpiewamy o walczeniu, upadaniu, wstawaniu, o miłości. O niczym niezwykłym, o życiu. Wiesz, każde życie to mocne doświadczenie – wyjaśnia Litza, choć jak wyraźnie zaznacza Luxtorpeda nie jest zespołem ewangelizacyjnym.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.