Jedna zapałka z pewnością nie jest w stanie ogrzać nawet zmarzniętych palców, ale kiedy uruchomi się wrażliwość i dobrą wolę, może zdziałać cuda.
Specjalnie oznakowane zapałki pomogą zapewnić ciepłe kaloryfery
Karolina Pawłowska /Foto Gość
Po raz czwarty startuje akcja diecezjalnej Caritas pod hasłem „Zapałka nie ogrzeje”. Ponad 2700 specjalnie oznakowanych pudełek z zapałkami trafiło już do parafii, a wkrótce na naszych cmentarzach pojawią się wolontariusze, którzy będą je wręczać w podziękowaniu za datki. Dzięki zebranym pieniądzom najuboższe rodziny będą miały tej zimy ciepłe kaloryfery.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.