Wybrałbym to samo życie

Aleksandra Pietryga

|

Gość Katowicki 43/2014

publikacja 23.10.2014 00:00

Urodziny arcybiskupa seniora. – Nareszcie mam czas, więc robię to, co lubię. Tyle jest jeszcze książek do przeczytania, filmów do obejrzenia. W języku biblijnym 80 lat oznacza przecież całkiem młody wiek... – mówi arcybiskup Damian Zimoń.

Zdrowie mi dopisuje. Póki są siły, cieszę się, że mogę pomagać w diecezji – mówi jubilat Zdrowie mi dopisuje. Póki są siły, cieszę się, że mogę pomagać w diecezji – mówi jubilat
Henryk Przondziono /Foto Gość

Mimo skończonych 80 lat życia stara się być wciąż blisko ludzi. Należy do tych szczęśliwców, którzy najlepiej odpoczywają przy innych. W każdej sytuacji szuka okazji do nawiązania rozmowy czy choćby zamienienia kilku słów. W zmęczeniu nigdy nie ucieka od ludzi, ale przeciwnie, idzie do nich, sam ich szuka. To rzadka cecha. – Nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów – powiedział kiedyś. – Czasem tylko męczą mnie takie oficjalne spotkania. Za każdym razem chcę czuć się swobodnie i tę swobodę dać innym.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.