Można było zobaczyć, jakie prace jesienią wykonywano na polskiej wsi i jakie zwyczaje im towarzyszyły.
Do rozpoczęcia wykopków prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka zaprasza Ilona Jaroszek, dyrektor MWR (z prawej) Z prawej: Pieczony ziemniak parzy w ręce, ale za to jak smakuje!
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
Była to ostatnia impreza plenerowa, organizowana w tym roku w Muzeum Wsi Radomskiej. „Festiwal Ziemniaka” tradycyjnie rozpoczął się wykopkami oraz pokazem innych prac polowych wykonywanych na wsi jesienią. Jak zbierano ziemniaki za pomocą motyki, pokazywali członkowie Zespołu Obrzędowego ze Strykowic Górnych, a chętni mogli osobiście przekonać się o tym, czy to było łatwe zajęcie. Zespół zaprezentował też obrzęd „Okrężna po wykopkach”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.