MON nauczy nas strzelać

Bogumił Łoziński

Min. Siemoniak zapowiada, że chętni będą mieli możliwość szkolenia w posługiwaniu się bronią. To może wzmocnić poczucie bezpieczeństwa zwykłych obywateli.

MON nauczy nas strzelać

Zagrożenie agresją ze strony Rosji wywołało zjawisko samoorganizowania się obywateli w odziały samoobrony. Być może wynika to z braku zaufania do zdolności obronnych państwa. W rozmowie z GN minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak uważa, że powodem tego zjawiska jest poczucie odpowiedzialności Polaków za państwo. Motywacje patriotyczne z pewnością są tu istotnym elementem. Warto przy tym zwrócić uwagę, że ministerstwo pozytywnie zareagowało na ten oddolny ruch obrony. Min. Siemoniak zapowiada, że MON przygotowuje ofertę dla ochotników, którzy chcą przejść przeszkolenie wojskowe. W listopadzie ma przedstawić plan jak będzie się to odbywać, najprawdopodobniej poprzez Wojskowe Komendy Uzupełnień.

Całość rozmowy min. Siemoniaka na temat naszych zdolności obronnych, ewentualnym ataku atomowym, realnej możliwości wybuchu wojny i doktrynie obronnej Polski w najnowszym wydaniu Gościa Niedzielnego.