Jestem Miłością

Ewa K. Czaczkowska

|

GN 40/2014

publikacja 02.10.2014 00:15

Przed s. Faustyną objawienia o Bogu, który z miłosierdziem oczekuje na grzeszników, otrzymały trzy inne zakonnice. Dlaczego Panu Bogu tak bardzo zależało, aby przypomnieć ludzkości o swym miłosierdziu?

Kościół Świętego Ducha w Rzymie jest sanktuarium Bożego Miłosierdzia Kościół Świętego Ducha w Rzymie jest sanktuarium Bożego Miłosierdzia
roman koszowski /foto Gość

Zanim Jezus Miłosierny ukazał się s. Faustynie Kowalskiej, objawienia o Bożym miłosierdziu otrzymały także hiszpańska zakonnica Józefa Menéndez, Włoszka s. Benigna Konsolata Ferraro i Maria Franciszka Kozłowska. Żadnej z nich nie udało się dotrzeć z tym przesłaniem do całego Kościoła i szerzej – do całego świata. Sekwencja tych zdarzeń nie mogła być jednak przypadkowa. Zacznijmy od końca.

Św. Faustyna (1905–1938)

Pierwsze objawienia o Bożym miłosierdziu s. Faustyna otrzymała 22 lutego 1931 roku w Płocku. Tego dnia wieczorem ukazał się jej Jezus i polecił namalować swój wizerunek z podpisem „Jezu, ufam Tobie”. Niewiele później, także w Płocku, polecił, by w Kościele zostało ustanowione święto Bożego Miłosierdzia w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Kult obrazu Jezusa i święto Bożego Miłosierdzia stanowią podstawowe elementy nowego nabożeństwa, przypominającego zapomniany przymiot Boga – miłosierdzie.

Do przyjęcia pierwszych objawień o Bożym miłosierdziu w 1931 roku s. Faustyna Kowalska była przygotowywana przez Jezusa przez co najmniej 6 lat, czyli od chwili wstąpienia do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. W nowicjacie przeszła m.in. znaną mistykom noc ciemną zmysłów i ducha, która u s. Faustyny przebiegała krótko, bo zaledwie dwa lata, ale w sposób niezwykle intensywny. Przygotowaniem do tego, co stało się w Płocku w 1931 roku, było bez wątpienia to, co Helena-Faustyna przeżyła w Łodzi w czerwcu 1924 roku, a co było bezpośrednim wezwaniem do wstąpienia do zakonu. W czasie potańcówki w parku Wenecja Helenie Kowalskiej, która tańczyła z jakimś młodzieńcem, ukazał się Jezus i z wyrzutem w głosie zapytał dziewczynę: „dokąd Mnie zwodzić będziesz?”.

Pół roku przed tym spotkaniem Heleny-Faustyny z Jezusem, 29 czerwca 1923 roku, we francuskim Poitiers zmarła mistyczka i stygmatyczka s. Józefa Menéndez.

„Gościa Ekstra” o Bożym miłosierdziu i jego apostołce – św. Faustynie
Gość Niedzielny

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.