Pełna moc na pomaganie

Justyna Jarosińska

publikacja 25.09.2014 00:00

Przez prawie dwa lata 20 liderów i przeszło 100 wolontariuszy z Lubelszczyzny uczyło się, jak szukać potrzebujących i jak ich profesjonalnie wspierać.

Młodzi pracowali zarówno z dziećmi, jak i osobami starszymi Młodzi pracowali zarówno z dziećmi, jak i osobami starszymi
Zdjęcia Archiwum Centrum Energii

Wolontariat to podobno jedna z najważniejszych lekcji dawania i jednocześnie niezwykła możliwość samorealizacji. Tak mówią wszyscy, którzy kiedykolwiek mieli z wolontariatem do czynienia.

Wolontariat nietypowy

Do lubelskiego Centrum Energii, które swą działalność rozpoczęło prawie dwa lata temu, zgłosiła się ogromna rzesza młodych, którzy chcą pomagać nie tylko od święta ale też na co dzień. Przez dwadzieścia miesięcy, bo tyle trwał projekt szkolenia wolontariuszy, ludzie ci pracowali często w bardzo nietypowych formach wolontariatu, które stworzyło Centrum Energii. Oprócz tradycyjnych grup, które zajmowały się pomaganiem osobom starszym, dzieciom czy też niepełnosprawnym, w Lublinie pojawili się wolontariusze, których zadaniem było działać w obronie poszkodowanych przestępstwem, ekologii czy też przeciw dyskryminacji. – Centrum Energii stworzyło kilka innowacyjnych grup – wyjaśnia Grzegorz Głuch z CE – Praca wolontariuszy Centrum była niezwykle różnorodna, jednak muszę przyznać, że mnie samego najmocniej przekonywały akcje organizowane ze względu na jakąś jedną konkretną osobę – dodaje.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.