Jest tu palec Boży

Monika Łącka

|

Gość Krakowski 38/2014

publikacja 18.09.2014 00:00

Mieć się gdzie umyć i wyprać ubranie to dla przychodzących tu osób sprawa najważniejsza – mówi Ania Drewniak, oprowadzając po nowoczesnej łaźni prowadzonej przez braci kapucynów.

 Menu w jadłodajni Dzieła ucieszy każdego potrzebującego ciepłego posiłku Menu w jadłodajni Dzieła ucieszy każdego potrzebującego ciepłego posiłku
Monika Łącka /Foto Gość

Od podziemi, w których są łaźnia, pralnia i garderoba dla osób bezdomnych, wszystko się zaczyna. Dopiero później do akcji mogą wkroczyć pracownicy socjalni i inni terapeuci. Jak mówią nasi podopieczni, dzięki temu, że w końcu mają gdzie zadbać o higienę, nie wstydzą się usiąść w tramwaju, ludzie się od nich nie odwracają i mogą podjąć pracę – dodaje A. Drewniak, kierownik Działu Pomocy Doraźnej w Dziele Pomocy św. Ojca Pio.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.