Czystka na wschodniej Ukrainie

Andrzej Grajewski

|

GN 30/2014

publikacja 24.07.2014 00:15

Porwania i zabójstwa duchownych chrześcijańskich w Donbasie wskazują, że separatyści rozpoczęli czystkę religijną na kontrolowanych przez siebie obszarach. Zostać mają tylko prawosławni, uznający zwierzchność Patriarchatu Moskiewskiego.

Posterunek separatystów w Gorłówce. W jednym z takich miejsc został uprowadzony ks. Wiktor Wąsowicz Posterunek separatystów w Gorłówce. W jednym z takich miejsc został uprowadzony ks. Wiktor Wąsowicz
MAYSUN /EPA/pap

W ostatnich dniach zaostrzyła się sytuacja na wschodniej Ukrainie. Armia ukraińska zdobyła wprawdzie duże miasta Słowiańsk oraz Kramatorsk, główne punkty oporu separatystów, ale nie zdołała zapobiec wycofaniu się ich wszystkich sił. Wraz z ciężkim sprzętem udało im się wyjechać na ciężarówkach z zagrożonego regionu i przejechać do dwóch największych miast, Donbasu, Ługańska, oraz do Doniecka. Teraz armii ukraińskiej będzie niezwykle trudno stamtąd ich wypędzić, zwłaszcza że separatyści otrzymują silne wsparcie ze strony Rosji. Przez granice nie tylko przechodzą nowe oddziały oraz dostarczana jest ciężka broń, m.in. czołgi, ale także siły zbrojne Rosji biorą bezpośredni udział w walkach. Dramatycznie pogorszyła się sytuacja w samym Doniecku, milionowym mieście, które jest całkowicie pod kontrolą sił tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Podjęta przez siły ukraińskie próba opanowania przedmieścia Doniecka zakończyła się niepowodzeniem. Miasto odcięte jest od reszty kraju. Lotnisko zostało zniszczone w czasie ostatnich walk, drogi są kontrolowane przez separatystów, którzy zniszczyli także wiadukty i trakcję kolejową. Dojechać do Doniecka można tylko koleją, ale na dworcu pasażerowie są kontrolowani, a samotni mężczyźni przesłuchiwani albo zatrzymywani. Siły separatystów oceniane są na kilka tysięcy ludzi. Zapowiadają, że walkę w mieście będą prowadzić do końca. Jednocześnie nasiliły się akty terroru wobec duchownych z różnych Kościołów chrześcijańskich. Tereny ogarnięte walkami z punktu widzenia administracji Kościoła rzymskokatolickiego tworzą dekanat doniecki. Należy on do powstałej w 2002 r. diecezji charkowsko-zaporoskiej. Była to ostatnia jednostka kościelna erygowana przez Jana Pawła II na terytorium Ukrainy. Zestrzelenie malezyjskiego samolotu nad tym terytorium dodatkowo zaogniło sytuację, pogarszając i tak niezwykle trudne położenie miejscowych chrześcijan.

Porwanie dziekana donieckiego

W poniedziałek 14 lipca separatyści porwali ks. Wiktora Wąsowicza, dziekana donieckiego dekanatu, obejmującego tereny, na których separatyści ogłosili powstanie Donieckiej Republiki Ludowej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej. Ks. Wąsowicz jest proboszczem parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gorłówce, przemysłowym mieście w Donbasie. Dojeżdżał do parafii w Artiomowsku, Makiejewce oraz Jenakijewie, położonych także na terenach kontrolowanych przez separatystów. Pomimo że on sam także był wielokrotnie przez nich zatrzymywany i kontrolowany, zapewniał swych wiernych, że ich nie opuści. Dwa dni przed porwaniem dzwoniłem do niego. Był spokojny i przekonywał, że w takim czasie jak obecnie jego pomoc ludziom jest szczególnie potrzebna. Zatrzymanie ks. Wąsowicza nastąpiło w poniedziałek rano, kiedy jechał z Doniecka do Gorłówki, aby odprawić tam Mszę św., poinformował „Gościa” ks. Mikołaj Pilecki, proboszcz parafii św. Józefa w Doniecku. Ponieważ w Gorłówce nie ma od wielu dni wody, ks. Wąsowicz przyjechał w niedzielę do parafii w Doniecku, aby umyć się i wyprać swoje rzeczy. Był w dobrym nastroju i nie przypuszczał, że w najbliższym czasie może go spotkać coś złego. Wcześniej przejeżdżał przez punkty kontrolne bez większych przeszkód i separatyści wiedzieli, że jest miejscowym księdzem. Po drodze z Doniecka do Gorłówki (ok. 40 km) musiał przejechać przez cztery posterunki. Bez problemu przeszedł kontrolę na trzech punktach, został zatrzymany dopiero na ostatnim, kiedy wjeżdżał już do Gorłówki, informował ks. Pilecki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.