Golgota to nie piknik

tg

|

Gość Warszawski 27/2014

publikacja 03.07.2014 00:00

Protestujący usiłowali nie dopuścić do prezentacji bluźnierczego spektaklu Rodriga Garcii w Warszawie.

Przeciwko pokazowi filmowemu „Golgota Picnic” protestowano 27 czerwca przed TR Warszawa Przeciwko pokazowi filmowemu „Golgota Picnic” protestowano 27 czerwca przed TR Warszawa
Agata Ślusarczyk /GN

Do protestów przeciw pokazowi zarejestrowanego na wideo spektaklu „Golgota Picnic” doszło 28 czerwca pod warszawskim TR oraz na placu Defilad, gdzie odbyło się czytanie tekstu pseudosztuki przez aktorów warszawskich teatrów. Interweniowała policja. – Suwerenność artystów nie jest absolutna, nie jest boska, a bluźniercy nigdy nie stworzyli arcydzieła – komentował dla KAI ks. prof. Jan Sochoń, filozof, poeta i publicysta. Wejście do teatru zatarasowało kilkanaście osób, próbując nie wpuścić widzów. – To jest duchowe starcie, ekspiacja. Chcemy powstrzymać lucyferycznego ducha, który tam w środku zaszczepiany jest pewnej elicie, która ogląda ten spektakl. Trzeba na to reagować – mówił Grzegorz Senatorski, uczestnik Krucjaty Różańcowej, której członkowie także uczestniczyli w ekspiacyjnej modlitwie.

Wieczorem przeciwnicy „Golgota Picnic” zebrali się także na placu Defilad. W poprzednich dniach protestowano także przed Ministerstwem Kultury na Krakowskim Przedmieściu. Krytyczny głos w sprawie kontrowersyjnej sztuki zabrały również obydwie warszawskie kurie. „Rozumiejąc prawo artystów do wolnego wyrażania własnych poglądów, apelujemy, by mieli oni świadomość, że posługiwanie się symbolami religijnymi w takim kontekście wywołuje słuszny sprzeciw społeczny” – napisał w komunikacie rzecznik kard. Kazimierza Nycza, ks. Przemysław Śliwiński. Kuria warszawsko-praska z kolei wezwała do modlitw ekspiacyjnych za profanację Męki Chrystusa w bluźnierczym spektaklu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.