Szpital jak indiańska wioska

Krzysztof Gilewicz

|

Gość Gdański 26/2014

publikacja 26.06.2014 00:00

Nowatorska terapia. Metodę rehabilitacji ręki dzieci z porażeniem mózgowym, stosowaną od lat w Holandii, Skandynawii, Australii i Stanach Zjednoczonych, w Polsce zastosowano po raz pierwszy w Dzierżążnie.

 Młode Indianki w postawionym tipi Młode Indianki w postawionym tipi
Krzysztof Gilewicz /GN

Przy Oddziale Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży w zamiejscowej placówce Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie stanęła indiańska wioska Rozstawiono tipi, ogrodzono je linami i bibułą, a mali Indianie zajęci byli m.in. przygotowaniem strojów, tworzeniem makiety wioski, tropieniem zwierzyny czy spacerami po moście linowym. I chociaż wszyscy byli zaangażowani w przygotowanie indiańskich potraw, to nie tylko dlatego nosili na jednej ręce kuchenne rękawice.

Zabawa, która leczy

W Dzierżążnie zakończył się pilotażowy turnus rehabilitacyjny dla dzieci z porażeniem mózgowym. – W terapii uczestniczyły cztery dziewczynki i czterech chłopców w wieku od 8 do 14 lat – informuje lek. med. Marta Banach, ordynator oddziału. –To dzieci z tzw. niedowładem połowiczym, u których niesprawna jest jedna ręka i jedna noga po tej samej stronie ciała – tłumaczy. Mali pacjenci przez cały dzień są zaangażowani w zabawę, która stanowi jednocześnie terapię.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.