Teraz to, co pilniejsze

rt

|

Gość Świdnicki 25/2014

publikacja 19.06.2014 00:00

Jest radość z renowacji rzeźb śląskiego Fidiasza.

Dwie figury: jedna już po renowacji, druga doczeka się odnowienia po zakończeniu innych remontów Dwie figury: jedna już po renowacji, druga doczeka się odnowienia po zakończeniu innych remontów
Ks. Roman Tomaszczuk /GN

Doskonale znany ze świdnickiej katedry Johann Riedl, jezuita i artysta, który zaprojektował i wykonał ze swoimi pomocnikami niemalże cały wystrój świątyni, znalazł czas, żeby ozdobić także niewielki kościół w Konarach. – Nie mamy informacji, czemu tak się stało – mówi ks. Andrzej Ćwik, od niedawna proboszcz w miejscowi parafii. – Niemniej mieszkańcy są dumni z tego, że rzeźbiarz, którego świdniczanie nazywali „naszym” albo „śląskim” Fidiaszem, pracował także dla tej wspólnoty – zapewnia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.