On był jak magnes

Monika Augustyniak

|

Gość Łowicki 25/2014

publikacja 19.06.2014 00:00

– Pamiętam drżenie serca sprzed 15 lat, gdy czekałam na Eucharystię z ojcem świętym. Teraz każdego roku przychodzę na Eucharystię dziękczynną za dar papieża Polaka i również serce mi drży – mówi pani Barbara.

Uroczystości rozpoczęły się Marszem Radości, w którym młodzi
i młodzi duchem przeszli ulicami Łowicza Uroczystości rozpoczęły się Marszem Radości, w którym młodzi
i młodzi duchem przeszli ulicami Łowicza
Monika Augustyniak /GN

Od wielu już lat 14 czerwca na Bratkowicach gromadzą się wierni, by wraz z kapłanami i biskupami dziękować Bogu za pielgrzymkę Jana
Pawła II do Łowicza z 1999 r. W minioną sobotę obchodzi
liśmy 15. rocznicę tego wyda-
rzenia, które ściągnęło tłumy i na stałe zapisało się w sercu diecezjan. I choć na coroczną Eucharystię nie przychodzą tysiące wiernych, są tacy, którzy nie opuścili żadnej okazji, by uczcić pamięć wielkiego rodaka, bo – jak mówią – „to byłby wielki wstyd mieszkać w Łowiczu i nie przyjść na takie wydarzenie”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.