Wspólny mianownik

Weronika Pomierna

|

GN 25/2014

publikacja 19.06.2014 00:15

Tę akcję planowano od 3 lat. W sobotę trybuny stadionu Legii zostały nareszcie przejęte. Nie przez kibiców konkurencyjnej drużyny, ale przez chrześcijan skupionych wokół Jezusa, modlitwy i muzyki, jakiej jeszcze tam nie słyszano.

Siły TGD wzmocnione ekumenicznym chórem składającym się z 1000 osób  z całej Polski – gwarancja pozytywnego przekazu  i modlitwy z mocą. Siły TGD wzmocnione ekumenicznym chórem składającym się z 1000 osób z całej Polski – gwarancja pozytywnego przekazu i modlitwy z mocą.
Jakub Szymczuk /GN

Mieszkający naprzeciwko stadionu bracia i siostry ze Wspólnoty Jerozolimskiej już wczesnym popołudniem zauważyli, że coś się kroi. W kościele jakby więcej osób na modlitwie, na ulicy gęstniejący tłum ustawiający się w kolejki na Pepsi Arenę. Za czym stoją, skoro dziś nie ma żadnego meczu? Może jakiś koncert?

– Nie przyjechaliśmy tu „na Michaela”, ale żeby modlić się z Michaelem – mówią Ola i Marta, studentki, które, żeby wziąć udział w ekumenicznym Festiwalu Nadziei, pokonały drogę aż ze Szczecina. Organizatorzy obiecywali dwa popołudnia pełne uwielbienia w wykonaniu prawdziwych gwiazd. Wśród nich m.in. przyjaciel Bono z U2, Michael W. Smith, który sprzedał 14 milionów płyt, oraz Australijczycy grający pod nazwą Newsboys – od 30 lat jeden z najpopularniejszych zespołów chrześcijańskich na świecie. Do tego zjawiskowy głos Natalii Niemen oraz pełen energii zespół New Life’m. A to wszystko przypieczętowane wspólną modlitwą oraz Marszem dla Jezusa.

Ekumeniczny zespół

Kto za tym wszystkim stoi? Głównym organizatorem tego ponadwyznaniowego spotkania są Fundacja Festiwal Nadziei i Stowarzyszenie Ewangelizacyjne Billy’ego Grahama, które zaprosiły do współpracy innych protestantów oraz katolików. Do udziału w festiwalu zachęcali m.in. kard. Kazimierz Nycz i bp Grzegorz Ryś, który pozdrowił uczestników z Krakowa. Biskup przypomniał, że przyszłość świata należy właśnie do tych, którzy będą przekazywali motywy życia i nadziei, oraz że festiwal jest okazją, aby doświadczyć jedności ciała Chrystusowego oraz mocy Jezusa, który działa we wszystkich Kościołach chrześcijańskich. A tych jest tu sporo – łącznie na stadionie znajduje się ok. 20 tysięcy osób. Przeważają protestanci z różnych wspólnot. Na trybunach można też dostrzec siostry zakonne i księży katolickich. W czasie przygotowań do festiwalu w Warszawie zorganizowano kilka wieczorów modlitewnych o ekumenicznym charakterze. Odbyły się one też w kilku innych miastach w różnych częściach Polski. Za sceną stoi liczący ok. 1000 osób chór.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.