Promienie miłosierdzia

Gość Tarnowski 25/2014

publikacja 19.06.2014 00:15

Skamieniałe Miasto, jako rezerwat przyrody nieożywionej, jest złą metaforą nawiedzenia w dekanacie ciężkowickim. Kilkanaście dni pokazało, że życie duchowe jest w rozkwicie.

Procesja do kościoła parafialnego w Bukowcu Procesja do kościoła parafialnego w Bukowcu
Grzegorz Brożek /gn

Wspólnota rozpoczęła przygotowania w październiku 2013 roku, kiedy z okazji 30-lecia parafii przeżyła misje święte, rozpoczynając nowennę miesięcy. 2. dnia każdego miesiąca wierni spotykali się na nabożeństwie Godziny Miłosierdzia. – Od lat w każdy piątek modlimy się koronką – mówi ks. Andrzej Jurusik, proboszcz parafii. Nawiedzenie przypadło 2 i 3 czerwca. Nabożeństwu powitania przewodniczył bp Andrzej Jeż. – Mamy nadzieję, że te szczególne chwile zaowocują postawą miłosierdzia w każdym z nas – dodaje ks. Andrzej.

Gromnik

Pięciodniowe rekolekcje głosił tu przed peregrynacją o. Leon Praczyk, filipin. Nawiedzenie odbyło się w dniach 3–4 czerwca. Obraz i relikwie wprowadził do parafialnej świątyni bp Jan Piotrowski. – To były dni w środku tygodnia, a od wczesnego ranka 4 czerwca kościół był pełny ludzi – wspomina ks. dr Andrzej Jedynak, proboszcz wspólnoty.

Rzepiennik Strzyżewski

Wraz z licznie zgromadzonymi parafianami na obraz i relikwie oczekiwał bp Stanisław Salaterski. – Dziękujemy Bogu za te chwile nawiedzenia. Prosimy Go, by pomógł nam tego czasu nie zmarnować. Chcemy wpatrywać się w obraz Miłosiernego w czasie naszej wieczornej modlitwy w rodzinach, aby cały czas uświadamiać sobie, jak wielki dar Jezus przynosi nam, dając swoje miłosierdzie – mówi ks. Władysław Mikulski, proboszcz parafii.

Rzepiennik Biskupi

Duchowo parafian przygotowywał do nawiedzenia przez głoszone rekolekcje o. Sylwester Skirliński, bernardyn z Alwerni. – Prostym słowem ukazywał Boże miłosierdzie jako ratunek dla każdego człowieka – mówi ks. Piotr Witecki, proboszcz parafii. 5 czerwca duża świątynia wypełniła się całkowicie. Modlitwie przewodniczył bp Wiesław Lechowicz. – Już w czasie rekolekcji zdarzało się, że niektórzy brali urlopy z pracy, by przygotować się do nawiedzenia. W czasie powitania obrazu i relikwii rozdzieliliśmy 700 Komunii św. Dobro duchowe jest znaczące i widoczne – dodaje ks. Piotr. Mszę św. celebrowali księża rodacy. Jeden z nich, ks. Władysław Wiktorek, specjalnie na tę okazję przyleciał na 5 dni do rodzinnej parafii z USA, gdzie pracuje. W niedzielę po nawiedzeniu rozpoczęła się peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego w rodzinach parafii.

Turza

Do peregrynacji parafianie przygotowywali się przez misje święte. Nawiedzenie rozpoczęło się we wspólnocie 6 czerwca. W czasie oczekiwania na obraz bp Andrzej Jeż poświęcił kaplicę cmentarną. – Nawiedzenie to był czas łaski, modlitwy i postanowień – mówi ks. Bogdan Piekarczyk, proboszcz parafii. Kult Jezusa Miłosiernego jest we wspólnocie żywy. Wierni wspólnotowo odmawiają od jakiegoś czasu Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Pierwszymi owocami nawiedzenia są dziecięce i młodzieżowe róże różańcowe.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.