Ks. Andrzej Tatarczyk został pochowany 11 czerwca w Piekarach Śl.-Józefce. Przez 9 lat był proboszczem parafii św. Józefa.
Liturgii pogrzebowej przewodniczył abp senior Damian Zimoń
Aleksandra Pietryga /GN
Kiedy 15 grudnia 2013 roku Kościół świętował III Niedzielę Adwentu, zwaną Niedzielą Gaudete (Radości), ks. Andrzej podczas odprawiania Mszy nagle zasłabł. Diagnoza w szpitalu ścięła wszystkich z nóg: guz mózgu.
– Nigdy nie zapomnę tej niedzieli – powiedział podczas pogrzebu ks. Jan Frysz, proboszcz parafii MB Królowej Pokoju w Tarnowskich Górach, bliski przyjaciel zmarłego kapłana. – Słowa antyfony na wejście tego dnia brzmiały: „Radujcie się zawsze w Panu, raz jeszcze powiadam: radujcie się! Pan jest blisko”. To zawołanie, można powiedzieć, stało się prorocze...
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.