Izrael zatrzymał szefa palestyńskiego parlamentu

PAP

publikacja 16.06.2014 09:20

Izraelska armia zatrzymała w nocy z niedzieli na poniedziałek przewodniczącego parlamentu Autonomii Palestyńskiej Aziza Dweika, członka radykalnego Hamasu, w związku ze sprawą uprowadzenia w zeszłym tygodniu trzech nastolatków na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Izrael zatrzymał szefa palestyńskiego parlamentu Tłumy Żydów modlą się o uwolnienie porwanych nastolatków PAP/EPA/ABIR SULTAN

"Armia koncentruje się na tych, którzy uczestniczyli lub są zaangażowani (w porwanie) albo mają informacje na temat miejsca pobytu Gilada Szaara, Naftaliego Frankela i Ejala Jifraha" - poinformował w komunikacie rzecznik izraelskich sił zbrojnych Peter Lerner.

Według rzecznika w nocy z niedzieli na poniedziałek aresztowano 40 Palestyńczyków. Od uprowadzenia nastolatków w czwartek wieczorem zatrzymano około 150 osób - podaje AFP. Izraelskie siły bezpieczeństwa kontynuują w poniedziałek poszukiwania trzech nastolatków w rejonie Hebronu na Zachodnim Brzegu.

Według mediów chłopcy - dwaj 16-latkowie i 19-latek - zaginęli w czwartek wieczorem, gdy łapali autostop obok Gusz Ecjon, grupy osiedli żydowskich położonych między Betlejem a Hebronem, na południu Zachodniego Brzegu. Trójka nastolatków wracała ze szkół talmudycznych i próbowała dotrzeć do Jerozolimy. Jeden z chłopców ma obywatelstwo amerykańskie.

W niedzielę premier Izraela Benjamin Netanjahu oskarżył o uprowadzenie nastolatków radykalną palestyńską organizację Hamas, z którą prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas podpisał niedawno porozumienie o rządzie jedności narodowej.

Hamas, który sprawuje władzę w Strefie Gazy, nie zareagował na razie na te oskarżenia. Rzecznik palestyńskich służb bezpieczeństwa Adnan al-Damiri już wcześniej nazwał oskarżenia o zaangażowanie Palestyńczyków w porwanie "bezsensownymi" i podkreślił, że region, w którym zaginęli nastolatkowie, jest pod całkowitą kontrolą Izraela.

Netanjahu informował w niedzielę, że trwa intensywna operacja mająca na celu uniemożliwienie przewiezienia uprowadzonych do Strefy Gazy. Izraelska armia podała tego dnia, że zamknięto wszystkie przejścia graniczne między Izraelem a Strefą.

Przedstawiciele palestyńskich służb bezpieczeństwa informują, że pomagają Izraelczykom w odnalezieniu porwanych nastolatków. Hamas potępił tę współpracę.

Palestyńscy bojownicy zapowiadali, że będą porywać Izraelczyków, by rząd tego kraju szedł im na ustępstwa. Do najnowszego incydentu doszło w czasie, gdy ok. 300 palestyńskich więźniów prowadzi strajk głodowy w proteście przeciwko przetrzymywaniu ich w areszcie bez wyroku sądowego.