Gowin i Godson chcą rządzić swoimi miastami

PAP

publikacja 15.06.2014 15:58

Lider Polski Razem Jarosław Gowin nie wyklucza kandydowania w najbliższych wyborach samorządowych na prezydenta Krakowa. Z kolei John Godson może być kandydatem na prezydenta Łodzi. W Warszawie PR rozważa poparcie lewicowego burmistrza Ursynowa Piotra Guziała.

Gowin i Godson chcą rządzić swoimi miastami John Godson Radek Pietruszka /PAP

Po klęsce w wyborach do Parlamentu Europejskiego Polska Razem zastanawia się nad pomysłem na wybory samorządowe. Jak powiedział PAP lider tego ugrupowania Jarosław Gowin, w przypadku wyborów do sejmików wojewódzkich ugrupowanie stoi jeszcze przed decyzją, czy zawrzeć jedną ogólnopolską koalicję wyborczą, czy lokalne porozumienia w każdym województwie.

Przy ogólnopolskiej koalicji Polsce Razem blisko np. do Kongresu Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikke. "Generalnie w wyborach do sejmików jesteśmy gotowi do współpracy ze wszystkimi ugrupowaniami centroprawicowymi" - zaznacza Gowin. Nie wyklucza zatem porozumień z PiS, a nawet z PSL, które przy okazji głosowania nad immunitetem Mariusza Kamińskiego "pokazało konserwatywno-chadeckie oblicze".

Jarosław Kaczyński mówił w piątek podczas konferencji prasowej, że oczekuje od wszystkich polityków na prawicy, którzy deklarują chęć zasadniczej zmiany w Polsce i chcą przywrócenia praworządnego i demokratycznego państwa prawa, żeby w swych decyzjach kierowali się nie swoimi ambicjami, lecz interesem kraju.

"Jeśli tak będą decydowali, to oczywiście wtedy wszystko jest możliwe, a jeśli w dalszym ciągu będziemy mieli do czynienia z wypowiedziami, które w gruncie rzeczy sprowadzają się do tego, że ja mam podmiotowe prawo, żeby być ważnym, chociaż nic nie weryfikuje tego przeświadczenia, no to wtedy rzeczywiście będą kłopoty" - dodał Kaczyński pytany o możliwość współpracy m.in. z Gowinem.

W wyborach do rad powiatów i rad gmin struktury Polski Razem będą miały swobodę w zawieraniu lokalnych porozumień. "Są już przykłady takich porozumień, np. w Częstochowie jest porozumienie z Nową Prawicą i innymi ugrupowaniami wolnorynkowej prawicy" - mówi PAP Gowin. Raczej wykluczone są porozumienia z SLD, natomiast wchodzą w rachubę koalicje z PiS, a nawet z PO. "W jednym z powiatów w zachodniopomorskim ostatnio współpracowaliśmy z Platformą przy wyborze burmistrza" - mówi Gowin.

Przed partią są jeszcze decyzje w sprawie kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Poparcie dla konkretnych kandydatów, jak mówi Gowin, "będzie pochodną porozumień sejmikowych". Tym niemniej Polska Razem zapewne wystawi swoich kandydatów w kilku dużych miastach.

Sam Gowin, jak przyznał w rozmowie z PAP, wystartuje być może na prezydenta Krakowa. Kandydatem na prezydenta Łodzi może być John Godson. Nie zapadła jeszcze decyzja w sprawie Warszawy. Typowany przez niektórych na kandydata Paweł Kowal nie chce na razie zdradzać swoich planów, dotyczących wyborów samorządowych. "Nie chcę się wypowiadać na temat polityki krajowej" - mówi PAP. Według niektórych działaczy partii, ponieważ niewykluczony jest start kandydatów Polski Razem w stolicy z list Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej Piotra Guziała, możliwe wówczas byłoby poparcie burmistrza Ursynowa w wyborach na prezydenta Warszawy.

W niektórych dużych miastach Polska Razem może poprzeć urzędujących prezydentów, związanych z lokalnymi komitetami samorządowymi. Tak będzie np. w Poznaniu, gdzie - jak mówił Gowin - zapewne udzieli poparcia urzędującemu prezydentowi Ryszardowi Grobelnemu. Z kolei na poparcie Polski Razem raczej nie ma co liczyć prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. "Odkąd zdecydował się startować, wszystko na to wskazuje, jako kandydat Platformy Obywatelskiej, raczej nie ma szans, byśmy go poparli" - mówi Gowin.

W majowych wyborach do PE Polska Razem nie przekroczyła progu wyborczego - uzyskała nieco ponad 3 proc. głosów.