Polskie lotniska jak żebracy

PAP

publikacja 10.06.2014 07:04

Obecnie to nie linie lotnicze zabiegają o możliwość korzystania z portów, ale lotniska rywalizują o przewoźników - informuje "Gazeta Wyborcza".

Polskie lotniska jak żebracy Warszawa Okęcie Jakub Szymczuk /GN

"Kiedy upadły nierentowne linie, na rynku zostali najsilniejsi, którzy dyktują lotniskom warunki" - przyznaje Jan Pamuła, prezes Kraków Airport.

Czy najmniejsze porty, które powstały dla zaspokojenia ambicji samorządowców, będą zawsze uzależnione od ich dotacji? "Istnieje takie ryzyko" - przyznaje prezes Pamuła, dodając, że lotnisko regionalne powinno obsługiwać przynajmniej milion pasażerów rocznie, by nie przynosiło strat.

Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego ten warunek spełniło w 2013 r. tylko pięć portów regionalnych: Kraków, Gdańsk, Katowice, Wrocław oraz Poznań.