Dziurawe dzieciństwo

Szymon Babuchowski

|

GN 22/2014

publikacja 29.05.2014 00:15

Osiągają sukcesy, bywają świetnymi pracownikami. A jednak na ich życiu emocjonalnym zwykle kładzie się cień. Dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, w skrócie DDD, dzieci alkoholików to niemal 40 proc. dorosłych Polaków.

Dziurawe dzieciństwo jakub szymczuk /gn

Słowo „rodzina” kojarzymy zwykle z ciepłem, bezpieczeństwem, miłością. Ale bywa tak, że wywołuje ono skojarzenia wręcz odwrotne. Wszystko zależy od wspomnień, jakie wynieśliśmy z rodzinnego domu. Jeśli wzrastaliśmy w rodzinie dysfunkcyjnej, będziemy mieli zaburzony obraz tego, jak ten dom powinien wyglądać.

Pustka w środku

Rodzina dysfunkcyjna to taka, która nie spełnia wobec dzieci swoich podstawowych funkcji i zadań. Nie daje wystarczająco dużo miłości, oparcia, poczucia stabilności. Dzieje się tak z różnych powodów. Najczęściej przyczyną jest alkohol. Statystyki w tym względzie są przerażające. Szacuje się, że ok. 40 proc. dorosłej populacji Polaków to dorosłe dzieci alkoholików (DDA). Ale powodów dysfunkcji jest więcej: rozwody, choroba psychiczna członka rodziny, jego śmierć, przemoc fizyczna lub psychiczna, ciągła nieobecność rodziców albo – przeciwnie – ich nadopiekuńczość. Wszystko to zostawia ślad w psychice dorastającego dziecka, które ma potem problemy z funkcjonowaniem jako dorosły. Dzieci w rodzinach dysfunkcyjnych uczą się postawy nieufności wobec świata. Zasada: nie ufać, nie mówić, nie odczuwać – staje się ich dewizą życiową. Skoro nie mogą liczyć na rodziców, przejmują na siebie ciężary dorosłych. Niejednokrotnie to właśnie one muszą dbać o dom, wiele ich działań skupia się też na ukryciu wstydliwego rodzinnego problemu. – Wypracowałam cały system zachowań na wypadek, gdyby ktoś przyszedł w czasie, gdy tata był pijany – opowiada Edyta, dorosłe dziecko alkoholika. – Zanim gość wszedł z dołu na nasze piętro, musiałam np. poradzić sobie z ojcem śpiącym pod drzwiami. W efekcie takie dzieciństwo jest wybrakowane, pozbawione radości i beztroski przynależnej wiekowi, a dojrzałość osiągnięta przedwcześnie też okazuje się niepełna. W środku pozostaje bowiem emocjonalna pustka, trudna do zasypania.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.