Pieniądze nie spadają z nieba

Wiesława Dąbrowska-Macura

|

GN 21/2014

publikacja 22.05.2014 00:15

W kwietniu do obiegu trafiły polskie banknoty z nowymi zabezpieczeniami. Gdzie i w jaki sposób powstają? I co sprawia, że tak trudno je sfałszować?

Pieniądze nie spadają z nieba wytwórnia papierów wartościowych

Obecnie w obiegu znajduje się prawie 1 mld 400 tys. banknotów o nominałach 10, 20, 50, 100 i 200 złotych. Najdłużej funkcjonują w obiegu banknoty 200-złotowe – aż ponad 5 lat. Najczęściej wymieniane są banknoty o nominałach 10 i 20 złotych – co półtora roku. 50-złotówki pozostają w obiegu około 2,5 roku, a banknoty 100-złotowe około 5 lat.

Kto wymyśla pieniądze

Znajdujące się obecnie w obiegu polskie banknoty należą do serii „Władcy polscy”. Autorem projektu graficznego całej serii jest Andrzej Heidrich. Ten wybitny polski grafik projektuje polskie banknoty od ponad 50 lat, ale pierwszy banknot jego autorstwa trafił do obiegu w 1974 roku. Kto zdecydował o tym, że wymyślonymi właśnie przez niego banknotami będą posługiwać się całe pokolenia Polaków? Oczywiście Narodowy Bank Polski, który zgodnie z Konstytucją RP ma wyłączne prawo emisji pieniądza w Polsce. Wygląd banknotów obecnie funkcjonujących w obiegu nie zmienił się od 1995 roku, czyli od denominacji złotego. Emitowane przez NBP banknoty są produkowane w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Ale nie zawsze tak było. Pierwsze serie banknotów będących obecnie w obiegu były drukowane w Wielkiej Brytanii. Ich produkcja wróciła do kraju w 1998 roku.

Fabryka pieniędzy

Produkcja banknotów zaczyna się od projektu graficznego. Opracowany zgodnie z ustalonymi zasadami (np. na każdym banknocie trzy razy powinien być powtórzony nominał, a dwa razy numer seryjny, powinien znajdować się znak wodny oraz tzw. gilosze, czyli linie układające się w bardzo skomplikowane, trudne do odtworzenia wzory) projekt z NBP trafia do Wytwórni Papierów Wartościowych. Banknoty drukowane są na specjalnie przygotowanym papierze – posiada on znak wodny i nitkę zabezpieczającą w strukturze papieru. Przygotowany przez grafika projekt rytownik ręcznie przenosi na metalową płytkę (powstaje tylko jedna taka płytka). Komputerowo dodawane są tła, elementy ozdobne i zabezpieczenia. Potem wykonywana jest matryca całego arkusza. Druk każdego arkusza odbywa się w kilku fazach – najpierw drukuje się tła (jednocześnie z obu stron). Tak zadrukowane arkusze suszą się kilka dni, a następnie trafiają do maszyny drukującej postaci oraz elementy wypukłe – najpierw na jednej stronie, a po kilku dniach na drugiej.

Kolejną techniką nadrukowuje się elementy zmieniające kolor w zależności od kąta patrzenia. Wreszcie banknoty trafiają do maszyny numerującej – tu zyskują numer seryjny. Teraz arkusze są dokładnie sprawdzane przez maszynę testującą i pracowników Wytwórni Papierów Wartościowych. Wydrukowane nierówno czy posiadające jakiekolwiek inne usterki są odrzucane i komisyjnie niszczone. Te, które pomyślnie przejdą kontrolę jakości, mogą być odebrane przez NBP, a potem skierowane do obiegu.

Dobrze zabezpieczone

Wprowadzane do obiegu od początku kwietnia polskie banknoty mają nowe zabezpieczenia na światowym poziomie. Jednym z nich jest już sam papier, na którym banknoty są drukowane. Wyprodukowany z bawełny ma praktycznie niemożliwą do podrobienia fakturę. Specjalną, utrzymywaną w ścisłej tajemnicy recepturę mają też farby wykorzystywane do druku banknotów. Ich sprzedaż jest szczegółowo kontrolowana. Wykorzystuje się także farby utajone (widoczne dopiero w świetle ultrafioletowym) czy zmieniające kolor w zależności od kąta patrzenia. Funkcję zabezpieczającą pełnią także tła giloszowe, reliefowe (rysunki dające wrażenie trójwymiarowej przestrzeni), recto-verso (rysunek widoczny pod światło powstający z elementów graficznych nadrukowanych na obu stronach banknotu), druk irysowy (płynne przejście jednego koloru w inny), rozety, mikrodruki, hologramy… Nowe zabezpieczenia polskich banknotów prezentujemy na infografice.

Kto zaprojektował polskie banknoty

Podobno kiedy ojciec zobaczył jego dziecięce rysunki, zaplanował, że zostanie architektem. Został grafikiem. Jednym z najwybitniejszych w Polsce. Zaprojektowanymi przez Andrzeja Heidricha banknotami od ponad 50 lat posługują się kolejne pokolenia Polaków. Urodził się w 1928 r. w Warszawie. Jego ojcem był Adolf Zbigniew Heidrich – świetny ekonomista, przed wojną znany instruktor harcerski, a po wybuchu II wojny światowej członek Delegatury Rządu na Kraj i powstaniec warszawski. Matka zmarła, kiedy miał 11 lat. Andrzej Heidrich uczył się w powszechnej Szkole Rodziny Wojskowej na warszawskim Żoliborzu, potem w Gimnazjum Graficznym, a następnie w znanym Liceum Sztuk Plastycznych przy ul. Górnośląskiej w Warszawie. W 1954 r. z wyróżnieniem ukończył studia na Wydziale Grafiki warszawskiej ASP. Jego pracą dyplomową były ilustracje do sztuki Moliera „Świętoszek”. Przygotował je pod kierunkiem prof. Jana Marcina Szancera – ucznia Józefa Mehoffera, który był uczniem Jana Matejki. Przez ponad 40 lat Heidrich był związany z wydawnictwem „Czytelnik”, dla którego ilustrował książki, projektował okładki, opracowywał graficznie albumy i serie wydawnicze. W 1960 r. NBP zaproponował mu udział w zamkniętym konkursie na nowy banknot o nominale 1000 zł. Jego projekt otrzymał wyróżnienie i od tego czasu Heidrich przez wiele lat wykonywał projekty banknotów dla NBP. Pierwszy zaprojektowany przez niego banknot wszedł do obiegu w 1974 roku. To było 500 zł z wizerunkiem Tadeusza Kościuszki. Jest autorem serii banknotów „Wielcy Polacy”, które były w obiegu do 1996 r., oraz pięciu banknotów z wizerunkami władców Polski, wprowadzonych po denominacji złotego w 1995 roku. Tymi pieniędzmi posługujemy się do dziś. Można więc powiedzieć, że sztuka Andrzeja Heidricha „dosłownie trafiła pod strzechy”. W 2005 r. artysta zaprojektował pierwszy w Polsce banknot kolekcjonerski. Widnieje na nim wizerunek św. Jana Pawła II i został wyemitowany w związku ze śmiercią papieża Polaka. Andrzej Heidrich projektował też znaczki pocztowe, paszporty, orzełki na czapkach wojskowych, odznaki policyjne, odznaczenia dla polskich żołnierzy walczących w Iraku i Afganistanie, herby. Był wielokrotnie nagradzany za opracowania graficzne i ilustracje książkowe. Otrzymywał też wysokie odznaczenia państwowe.

zabezpieczenia banknotu 10-złotowego

Pieniądze nie spadają z nieba   1. Wzbogacony znak wodny: widoczny pod światło na niezadrukowanym polu, przedstawia wizerunek Mieszka I i nominał „10” (zmodernizowane).
2. Nitka zabezpieczająca: wtopiona w strukturę papieru, widoczna pod światło ciemna linia z oznaczeniem nominału „10 ZŁ” (dotychczasowe).
3. Pas opalizujący: w kolorze turkusowym, z oznaczeniem nominału „10 ZŁ”, widoczny lub niedostrzegalny w zależności od kąta patrzenia (nowe).
4. Korona w owalu: pełny obraz widoczny podczas oglądania banknotu pod światło (zmodernizowane).
5. Efekt kątowy: w zależności od kąta patrzenia widoczne jest jasne lub ciemne oznaczenie nominału „10” (dotychczasowe).
6. Mikroskopijne napisy: na obu stronach banknotu, czytelne jedynie w powiększeniu (dotychczasowe). W ultrafiolecie: widoczny kwadrat z oznaczeniem nominału „10 ZŁ”,, seria i numer banknotu (zmodernizowane). Inne zabezpieczenia: wyczuwalne przy dotyku, także dla osób niewidomych, oznaczenia nominału, portret władcy, godło RP, podpisy prezesa i głównego skarbnika NBP.

zabezpieczenia banknotu 20-złotowego

Pieniądze nie spadają z nieba   1. Wzbogacony znak wodny: widoczny pod światło na niezadrukowanym polu, przedstawia wizerunek Bolesława Chrobrego i nominał „20” (zmodernizowane).
2. Nitka zabezpieczająca: wtopiona w strukturę papieru, widoczna pod światło ciemna linia z oznaczeniem nominału „20 ZŁ” (dotychczasowe).
3. Pas opalizujący: w kolorze liliowym, z oznaczeniem nominału „20 ZŁ”, widoczny lub niedostrzegalny w zależności od kąta patrzenia (nowe).
4. Korona w owalu: pełny obraz widoczny podczas oglądania banknotu pod światło (zmodernizowane).
5. Efekt kątowy: w zależności od kąta patrzenia widoczne jest jasne lub ciemne oznaczenie nominału „20” (dotychczasowe).
6. Mikroskopijne napisy: na obu stronach banknotu, czytelne jedynie w powiększeniu (dotychczasowe).
7. W ultrafiolecie: widoczny kwadrat z oznaczeniem nominału „20 ZŁ”,, seria i numer banknotu (zmodernizowane). Inne zabezpieczenia: wyczuwalne przy dotyku, także dla osób niewidomych, oznaczenia nominału, portret władcy, godło RP, podpisy prezesa i głównego skarbnika NBP.

Rozpoznawanie autentycznych banknotów

Dotknij. Umieszczony na banknocie wizerunek władcy powinien być wypukły. Można to bez trudu stwierdzić, dotykając banknotu w tym miejscu.
Popatrz pod światło. Tak oglądając banknot, zauważymy dwa znaki wodne. Jeśli ich nie ma, banknot jest fałszywy. Elementy graficzne wydrukowane na przedniej i odwrotnej stronie razem będą widoczne jako korona.
Przechyl. Niektóre nadruki na banknotach zmieniają swoją barwę, kiedy zmieniamy kąt patrzenia na nie. Na przykład na banknotach o nominałach 10 i 20 zł jednym z takich elementów jest pas opalizujący, 50-złotowym kolor zmienia królewska litera „K”, a na 100-złotowym – rozeta (inne elementy zmieniające się w zależności od kąta patrzenia zaznaczono na infografice).
Sprawdź. Oglądając banknot przez szkło powiększające, zauważymy np. mikrodruki na obu stronach banknotów niedostrzegalne gołym okiem (zaznaczone na infografice).

zabezpieczenia banknotu 50-złotowego

Pieniądze nie spadają z nieba   1. Wzbogacony znak wodny: widoczny pod światło na niezadrukowanym polu, przedstawia wizerunek Kazimierza Wielkiego i nominał „50” (zmodernizowane).
2. Nitka zabezpieczająca: wtopiona w strukturę papieru, widoczna pod światło ciemna linia z oznaczeniem nominału „50 ZŁ” (dotychczasowe).
3. Królewska litera zmieniająca kolor: wraz ze zmianą kąta patrzenia kolor litery „K” płynnie przechodzi z zielonego na niebieski (nowe).
4. Korona w owalu: pełny obraz widoczny podczas oglądania banknotu pod światło (zmodernizowane).
5. Efekt kątowy: w zależności od kąta patrzenia widać koronę lub oznaczenie nominału „50” (dotychczasowe).
6. Mikroskopijne napisy: na obu stronach banknotu, czytelne jedynie w powiększeniu (dotychczasowe).
7. W ultrafiolecie: widoczny kwadrat z oznaczeniem nominału „50 ZŁ”,, seria i numer banknotu i inne wybrane elementy (zmodernizowane). Inne zabezpieczenia: wyczuwalne przy dotyku, także dla osób niewidomych, oznaczenia nominału, portret władcy, godło RP, podpisy prezesa i głównego skarbnika NBP.

zabezpieczenia banknotu 100-złotowego

Pieniądze nie spadają z nieba   1. Wzbogacony znak wodny: widoczny pod światło na niezadrukowanym, polu, przedstawia wizerunek Władysława Jagiełły i nominał „100” (zmodernizowane).
2. Nitka zabezpieczająca: wtopiona w strukturę papieru, widoczna pod światło ciemna linia z oznaczeniem nominału „100 ZŁ” (dotychczasowe).
3. Rozeta zmieniająca kolor: wraz ze zmianą kąta patrzenia kolor rozety płynnie przechodzi ze złotego w zielony (nowe).
4. Korona w owalu: pełny obraz widoczny podczas oglądania banknotu pod światło (zmodernizowane).
5. Efekt kątowy: w zależności od kąta patrzenia z prawej strony portretu władcy widać koronę lub oznaczenie nominału „100”, a z lewej słowne i cyfrowe oznaczenie nominału przedzielone skrótem "NBP" (zmodernizowane).
6. Mikroskopijne napisy: na obu stronach banknotu, czytelne jedynie w powiększeniu (dotychczasowe).
7. W ultrafiolecie: widoczny kwadrat z oznaczeniem nominału „100 ZŁ”,, seria i numer banknotu (zmodernizowane). Inne zabezpieczenia: wyczuwalne przy dotyku, także dla osób niewidomych, oznaczenia nominału, portret władcy, godło RP, podpisy prezesa i głównego skarbnika NBP.

 

Uwaga konkurs

Przeczytaj uważnie tekst z cyklu „Twoje bezpieczne finanse” i rozwiąż krzyżówkę zamieszczoną na str. 43 tego wydania „Gościa Niedzielnego”. Nagrody czekają!

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.