publikacja 15.05.2014 00:15
INFOGRAFIKA STUDIO GN, ZDJĘCIA: EAST NEWS (1), POLSKA aGENCJA PRASOWA (22), AGENCJA GN (19)
Prawo i Sprawiedliwość
Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie deklaruje się jako partia odwołująca się do wartości chrześcijańskich, a jej posłowie głosują zgodnie z tą deklaracją. W sprawach gospodarczych opowiada się za dużą rolą państwa. Analiza sejmowych głosowań w kwestiach obyczajowych pokazuje, że wszyscy posłowie PiS opowiadają się za rozwiązaniami zgodnymi z etyką katolicką. W poprzedniej kadencji głosowali za obywatelskim projektem Komitetu „Contra in Vitro”, który wprowadzał całkowity zakaz sztucznego zapłodnienia, a także za obywatelskim projektem przewidującym całkowity zakaz aborcji, a w tej kadencji za projektem klubu Solidarnej Polski, który przewidywał wykluczenie wyjątku zezwalającego na aborcję eugeniczną. Zdecydowanie opowiedzieli się za odrzuceniem projektów wprowadzających instytucję związków partnerskich. W poprzednim i w obecnym Sejmie złożyli dwa projekty ustaw bioetycznych regulujących kwestie in vitro – jeden całkowicie zakazujący sztucznego zapłodnienia i drugi dopuszczający adopcję już istniejących zarodków. W debatach sejmowych dotyczących spraw światopoglądowych politycy PiS są bardzo aktywni. W polityce zagranicznej PiS opowiada się za budowaniem w ramach UE związku państw Europy Środkowo-Wschodniej, który gwarantowałby bezpieczeństwo energetyczne i militarne oraz chronił nas przed rosyjskim imperializmem. Dąży też do bliskich związków z USA oraz NATO. W sprawie ukraińskiej zdecydowanie popiera suwerenność Ukrainy. PiS w europarlamencie należy do frakcji Konserwatystów i Reformatorów. Nie jest ugrupowaniem eurosceptyków, UE traktuje jako narzędzie do realizacji polskiej racji stanu. W głosowaniach dotyczących kwestii etycznych w PE posłowie tej partii głosowali zgodnie z nauczaniem Kościoła. Na listach PiS do Parlamentu Europejskiego znaleźli się znani politycy tej partii, np. Anna Fotyga (pomorskie), Kazimierz Michał Ujazdowski (dolnośląsko-opolskie) czy Bolesław Piecha (Śląskie); a także grupa profesorów, m.in. Andrzej Zybertowicz (kujawsko-pomorskie), Zdzisław Krasnodębski (Warszawa) czy Ryszard Legutko (małopolskie, świętokrzyskie). O tym, że ugrupowanie to traktuje poważnie UE, świadczy fakt, że nie umieściło na swoich listach celebrytów. Bogumił Łoziński
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.