Anglikanie przeciw "homomałżeństwom"

RADIO WATYKAŃSKIE

publikacja 06.04.2014 16:45

Jestem szczęśliwy, że nie jestem papieżem i nie muszę ustalać definitywnego nauczania Kościoła – powiedział zwierzchnik Wspólnoty Anglikańskiej, odnosząc się do kwestii związków homoseksualnych. Podkreślił, że Kościół anglikański na związki te nie może się otworzyć.

Anglikanie przeciw "homomałżeństwom" Abp Justin Welby Foreign and Commonwealth Office / CC 1.0

Przyznał, że wciąż waha się w tej sprawie. Zmaga się z tą kwestią niemal codziennie, a niekiedy i pośród nocy. Z jednej strony bowiem znajduje się w bardzo niekomfortowej sytuacji, kiedy musi powiedzieć „nie” dwóm kochającym się osobom. Z drugiej jednak musi przyznać, że zarówno Biblia, jak i cała tradycja Kościoła zawsze potępiały pozamałżeński seks, a za małżeństwo uznawały wyłącznie związek mężczyzny i kobiety.

Sprawa związków homoseksualnych zdominowała rozmowę abp. Welby’ego ze słuchaczami Radia LBC. Anglikański hierarcha wielokrotnie zapewnił o swym szacunku dla osób homoseksualnych, przywołał też słowa papieża Franciszka: „Kimże ja jestem, by sądzić takie osoby?” oraz wyraził ubolewanie z powodu złego traktowania gejów przez społeczeństwo i Kościół.

Podkreślił jednak, że jakiekolwiek otwarcie Wspólnoty Anglikańskiej na homoseksualistów miałoby katastrofalne konsekwencje dla chrześcijan w takich krajach jak Sudan Południowy, Pakistan czy Nigeria. Zostaliby oni bowiem zlikwidowani w imię obrony przed homoseksualizmem – powiedział abp Welby.

Oświadczył, że stał już nad masowym grobem niemal 400 chrześcijan w Sudanie Południowym, którzy zginęli właśnie z powodu kontrowersyjnych decyzji podjętych przez ich amerykańskich współwyznawców.