– Uświadomiłem sobie, że nie wystarczy być wewnętrznie „za”. Trzeba jeszcze zrobić coś konkretnego – dzieli się wrażeniami z kursu dla prolajferów Piotr.
Częścią kursu była „konferencja prasowa”, podczas której uczestnicy uczyli się, jak zbijać argumenty pro death
Karolina Pawłowska /GN
Przyjechali z całej diecezji. Podczas kilkugodzinnych warsztatów nie tylko aktywni działacze ruchu pro life mogli się dowiedzieć, jak efektywnie być na „tak”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.