Z sonetem krymskim

ac

|

Gość Wrocławski 12/2014

publikacja 20.03.2014 00:00

Choć polscy przedstawiciele tej nacji kojarzeni są głównie z Podlasiem oraz Trójmiastem, Wrocław również zamieszkują członkowie tatarskiej mniejszości. W sali prawosławnej parafii pw. św. Mikołaja można było usłyszeć o ich dziejach i kulturze.

Z sonetem krymskim Robert Błaszak z pasją mówił o polskich Tatarach Agata Combik /GN

Spotkanie rozpoczęło się od odczytania apelu Tatarów krymskich, podkreślających, że to oni są rdzennymi mieszkańcami Krymu i żądających m.in. wycofania z tych ziem wojsk rosyjskich oraz umożliwienia powrotu tam wysiedlonych przedstawicieli narodu. „Nazywanie przez Rosję Krymu rdzenną ziemią rosyjską jest historycznym kłamstwem. Krym, niepodległe państwo tatarskie, Chanat Krymski, zostało podstępnie zaanektowane w 1783 r., a następnie okupowane przez imperium rosyjskie oraz ZSRR” – przypomniano w apelu. Robert Błaszak, zastępujący Musę Czachorowskiego ze Związku Tatarów RP – rzecznika muftiego RP – przypomniał pokrótce dzieje tego ludu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.