Tajemniczy zakręt

GN 09/2014

publikacja 01.03.2014 17:00

„Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. ”

Katarzyna Gancarz żona Adama, mama Oliwii i Ksawerego Katarzyna Gancarz żona Adama, mama Oliwii i Ksawerego
Henryk przondziono /gn

Makowska Góra – piękne wzgórze w Beskidzie Makowskim. Kryje w sobie słoneczne i cieniste zakątki, dziką przyrodę, zapach wilgotnej ziemi i suchych liści. Ukojenie dla zbolałej duszy. – Stoję na moim ulubionym zakręcie – mówi mi przez telefon przyjaciółka, która często próbuje zostawić tu swoje smutki i troski. – Dlaczego ulubionym? – pytam. – Bo nie wiem, co mnie za nim czeka, czy słońce, czy deszcz, może spotkam kogoś bliskiego, a teraz go jeszcze nie widzę... Ale zawsze robię krok w przód i wszystko staje się jasne. Tajemniczy zakręt i jutrzejszy dzień... Jezus wiedział, że najlepszym zakończeniem mijającego dnia jest godne zamknięcie go. Rozpoczynając kolejny dzień, nie wiemy o nim zupełnie nic. Stoimy na tym zakręcie i nie wiemy, co Pan dla nas zaplanował. Nie mamy możliwości, aby zmienić choćby jedną nadchodzącą minutę. Ale mamy do dyspozycji modlitwę i Jego ponadczasowe rady. Za zakrętem będzie słońce albo deszcz, ale dzięki Jego tarczy na wszystko będziemy przygotowani.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.