Nie taki rekin straszny

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 07/2014

publikacja 13.02.2014 00:00

Kostera ma rogi, którymi straszy większych od siebie. Krew skrzypłocza jest niebieska, co bardzo cieszy kosmonautów. Zaniepokojony arotron nadyma się jak piłka, a murena, kiedy nie ma już innego wyjścia... zmienia płeć.

Kostera rogata to ryba o zabawnym wyglądzie. Na głowie posiada dwa wyrostki przypominające rogi Kostera rogata to ryba o zabawnym wyglądzie. Na głowie posiada dwa wyrostki przypominające rogi
Akwarium Gdyńskie

Od niedawna mamy nowych lokatorów. Trafili do nas z mórz i oceanów. Przygotowaliśmy im doskonałe warunki przypominające ich naturalne środowisko – zapewnia Grażyna Niedoszytko, przyrodniczka z gdyńskiego Akwarium.

Kosmiczna, niebieska krew

Jeśli chcemy dowiedzieć się, jak wyglądały zwierzęta 350 mln lat temu, wystarczy spojrzeć na skrzypłocza. Bardzo podobne do niego formy znajdują się w osadach pochodzących z Syluru. To nietypowe zwierzę, ponieważ jego krew jest... niebieska. Poza kolorem również właściwości skrzypłoczowej krwi są nietuzinkowe. – Wytwarza ona widoczne gołym okiem „agregaty obronne”, otaczające drobnoustroje i natychmiast je niszczące. Dzięki temu w ciągu kilku sekund wiadomo, czy powierzchnia lub przedmiot potarte krwią skrzypłocza są zainfekowane bakteriami – wyjaśnia G. Niedoszytko. Testy bakteryjne wykonane z krwi zwierzęcia wykorzystuje się m.in. w przemyśle kosmicznym. – Dzięki skrzypłoczom można bardzo szybko ustalić, czy wysłana w kosmos maszyna nie jest niczym skażona – tłumaczy przyrodniczka. Ze względu na niewielką populację skrzypłoczy oraz ograniczony teren występowania ich krew pozyskiwana jest w podobny sposób, jak to robi się u krwiodawców.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.