Rozbudzone nadzieje

Bogumił Łoziński

|

GN 06/2014

publikacja 06.02.2014 00:15

– Będę kibicował Polakom startującym w Soczi – deklaruje Mariusz Czerkawski w rozmowie z Bogumiłem Łozińskim.

Mariusz Czerkawski  był uczestnikiem olimpiady w Albertville w 1992 r., jest jednym z najlepszych polskich hokeistów w historii, grał w lidze NHL Mariusz Czerkawski był uczestnikiem olimpiady w Albertville w 1992 r., jest jednym z najlepszych polskich hokeistów w historii, grał w lidze NHL
Michal Adamowski /east news

Bogumił Łoziński: Jak ocenia Pan szanse Polaków na olimpiadzie w Soczi??

Mariusz Czerkawski: Po udanej dla nas olimpiadzie w Vancouver i bardzo dobrych wynikach naszych zawodników obecnie na pewno nadzieje są rozbudzone. Skoczkowie, Justyna w biegach, jazda szybka na lodzie – to są dyscypliny, w których mamy medalowe szanse.

Komu będzie Pan kibicował?

Na pewno wszystkim polskim sportowcom. Smuci mnie, że na igrzyskach nie ma polskich hokeistów. Będę w Soczi komentował mecze hokejowe i z sentymentem wspominał, jak to było 22 lata temu, gdy ostatni raz nasza reprezentacja grała na olimpiadzie.

Był Pan olimpijczykiem. Czy te zawody mają dla sportowca szczególny charakter?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.