Zamarznięci jak posągi

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 05/2014

publikacja 30.01.2014 00:00

Rybniczanie uczcili ofiary krwawego pochodu z 1945 r.

Modlitwa w drodze. W tle wieże bazyliki św. Antoniego i stadion, na którym w 1945 r. zamarzło lub zostało zastrzelonych przez Niemców 385 osób Modlitwa w drodze. W tle wieże bazyliki św. Antoniego i stadion, na którym w 1945 r. zamarzło lub zostało zastrzelonych przez Niemców 385 osób
Przemysław Kucharczak /GN

Niemcy prowadzili tędy na zachód więźniów KL Auschwitz, dokonując na nich po drodze masowych mordów. Ci, którzy przeżyli dzień 22 stycznia, nocowali na stadionie przy ul. Gliwickiej w Rybniku. Esesmani jednak aż do rana oddawali tam do nich strzały. Około 300 osób wpędzili też do drewnianych, otwartych szop przystani żeglarskiej. Ludzie stali tam w ciasnocie. Do rana wszyscy zamarzli. Zesztywniali, wyglądali podobno jak posągi. Drogę Krzyżową w Rybniku w rocznicę Marszu Śmierci organizuje co roku Klub Inteligencji Katolickiej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.