Koszmar oczami dziecka

Edward Kabiesz


|

GN 03/2014

publikacja 16.01.2014 00:15

Srulik uciekł z getta. Przeżył tylko dzięki wytrwałej pomocy dobrych ludzi. Polskich chłopów. 


Małemu Srulikowi wielokrotnie pomagali Polacy Małemu Srulikowi wielokrotnie pomagali Polacy
Hagen Keller /materiały producenta

Sławne filmy „Lista Schindlera”, „Pianista” i „W ciemności” zostały oparte na faktach. Również Pepe Danquart, niemiecki laureat Oscara za krótkometrażówkę „Schwarzfahrer”, swój film oparł na historii, która wydarzyła się naprawdę i którą w swojej książce „Biegnij, chłopcze, biegnij” przedstawił Uri Orlev. Pisarz, który sam jako dziecko przeżył getto i obóz Bergen-Belsen, oparł książkę na wspomnieniach Yorama Fridmana, mającego w chwili ucieczki z getta
8 lat. Wydarzenia, jakie oglądamy w filmie, reżyser przedstawia więc z perspektywy dziecka zmuszonego walczyć o przetrwanie w skrajnie niesprzyjających warunkach. 


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.