Poszli wszyscy do stajenki

Jan Hlebowicz

|

Gość Gdański 02/2014

publikacja 09.01.2014 00:00

– Barwny pochód jest sposobem na radosne wyrażanie wiary, a także ciekawą propozycją spędzenia czasu w gronie rodziny i przyjaciół – mówi Łukasz Balwicki, jeden z organizatorów.

 Z roku na rok zainteresowanie Orszakiem Trzech Króli jest coraz większe Z roku na rok zainteresowanie Orszakiem Trzech Króli jest coraz większe
Jan Hlebowicz /GN

Już po raz czwarty tysiące osób wzięły udział w gdańskim Orszaku Trzech Króli. Uczestnicy pochodu w samo południe, po wspólnie odmówionej modlitwie „Anioł Pański”, wyruszyli sprzed Kaplicy Królewskiej. Orszak tradycyjnie poprowadzili monarchowie, symbolizujący trzy kontynenty – Europę, Azję i Afrykę. Królowie podążali do stajenki na wierzchowcach, w bogatych szatach i nakryciach głowy. Po raz pierwszy towarzyszyły im dzieci niepełnosprawne intelektualnie niosące gwiazdy betlejemskie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.