Wystarczy być

Gość Świdnicki 02/2014

publikacja 09.01.2014 00:00

Świadectwo. O samotności, która jest darem, praniu sutanny i 178 dziewicach konsekrowanych mówi jedna z nich – Elżbieta Hurman.

 – W diecezji świdnickiej  jesteśmy trzy: ja w Świebodzicach, Małgorzata w Żarowie,  Marta w Kłodzku – W diecezji świdnickiej jesteśmy trzy: ja w Świebodzicach, Małgorzata w Żarowie, Marta w Kłodzku
Ks. Roman Tomaszczuk /GN

ks. Roman Tomaszczuk: Znam takich, co mówią o was: „Głupie baby, skoro z facetem im nie wyszło, to do zakonu by poszły, ale się pewnie boją, więc wymyśliły jeszcze coś innego. Ni pies, ni wydra”.

Elżbieta Hurman: „Głupie baby”– do tego stwierdzenia można sprowadzić różne komentarze, które ukazują się pod różnego rodzaju artykułami na nasz temat w mediach świeckich, ale to zdanie ludzi, którym z Panem Bogiem i Kościołem jakoś nie po drodze. Chociaż... czasem, co wypływa z niewiedzy albo z niezrozumienia, jakieś echo tych słów można też usłyszeć z ust ludzi Kościoła. W naszej polskiej rzeczywistości bardzo mocno zakorzenione jest na razie tylko życie zakonne, a przecież istnieją instytuty świeckie i my – stan dziewic. Niestety, ciągle jeszcze słyszę: „Módlmy się o powołania do kapłaństwa i życia zakonnego”, zamiast „życia konsekrowanego”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.