Matka męczennika


Ewa K. Czaczkowska


|

GN 48/2013

publikacja 28.11.2013 00:15

Marianna Popiełuszko dorastała do roli matki męczennika – uważa ks. Jan Sochoń.


Pani Marianna Popiełuszko w swoim domu w Okopach. Reporterzy „Gościa” odwiedzili ją wiosną 2010 r., kilka miesięcy przed beatyfikacją ks. Jerzego. Urzekła ich głęboką wiarą i życiową mądrością Pani Marianna Popiełuszko w swoim domu w Okopach. Reporterzy „Gościa” odwiedzili ją wiosną 2010 r., kilka miesięcy przed beatyfikacją ks. Jerzego. Urzekła ich głęboką wiarą i życiową mądrością
henryk przondziono /gn

Zmarła 19 listopada Marianna Popiełuszko może być przykładem dla wielu i w wielu sprawach: jak mądrze kochać i wychowywać dzieci, jak przebaczać innym i jak zawierzać swoje życie Bogu. 
We wspomnieniach osób, które znały Mariannę Popiełuszko, powtarzają się słowa: silna, głęboko wierząca, pobożna, życiowo mądra. Ja również tak ją zapamiętałam, gdy dwukrotnie odwiedziłam w Okopach, gdzie mieszkała od 1942 roku, od ślubu z Władysławem Popiełuszką. Mówiła niewiele, ale nigdy nie były to zdania puste. Sens nadawały im doświadczenie życia, z jego krzyżami, i głęboka wrodzona świadomość religijna. 


Była przewodniczką


– Ona chyba od początku pragnęła, aby z Jurkiem działo się coś nadzwyczajnego – mówi ks. prof. Jan Sochoń, pochodzący z Białostocczyzny filozof, wykładowca UKSW, autor książek o bł. ks. Jerzym Popiełuszce, którego poznał osobiście. 
To dlatego, jak sądzi, dla trzeciego dziecka wybrała imię Alfons, po Alfonsie Liguorim, założycielu zgromadzenia redemptorystów, którego życiorys zrobił na niej silne wrażenie (imię Alfons nosił także wuj, AK-owiec, zamordowany przez Rosjan). A ona sama wspominała, że będąc w ciąży, poświęciła to dziecko Bogu. Wprawdzie Alfons Popiełuszko, zwany w domu Alkiem, pod koniec seminarium przyjął imię Jerzy, jednak nie zmienia to faktu, że od momentu narodzin – 14 września 1947 roku, w święto Podwyższenia Krzyża – został jakby po wielekroć naznaczony. Albo lepiej: wybrany. 
– A Marianna została powołana przez Boga w domu Popiełuszków do formacji ks. Jerzego – mówi ks. Piotr Bożyk, któremu do Mszy św. w suchowolskiej świątyni służył jako ministrant Alek Popiełuszko. 
Matka była silną osobowością. Energiczną. Ojciec Władysław cichy, spokojny, pracowity, żył jakby w jej cieniu. Ale byli zgodnym małżeństwem przez niemal 60 lat, bo „mąż i żona to jedno” – mówiła Marianna. Władysław zmarł w 2002 roku. 
– Ona była przewodniczką domu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.