W sutannie na Moskala

ac

|

Gość Sandomierski 47/2013

publikacja 21.11.2013 00:00

Zaledwie kilka dni po wybuchu zrywu 1863 roku powstańcom z Krzeszowa udało się zranić kilku żołnierzy, a dwóch oficerów wziąć do niewoli.

 Odsłonięcie pomnika pamięci styczniowych powstańców Odsłonięcie pomnika pamięci styczniowych powstańców
Archiwum Dionizego Garbacza

Na krzeszowskim cmentarzu stoi 3,5-metrowy krzyż z piaskowca. Do niego przytwierdzona jest tablica, która informuje, że został wzniesiony ku pamięci bohaterów powstania styczniowego 1863 r., ks. Matrasia i mieszczan krzeszowskich, zesłańców carskich. – Ksiądz Stanisław Matraś zaangażował się w konspirację jeszcze przed powstaniem. Wtedy też całe grupy wiernych przyprowadzał na odpusty do Leżajska, dzięki czemu umacniały się kontakty spiskujących Polaków z przygranicznych terenów Królestwa i Galicji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.