Niepokorni warszawiacy

aś, tg

|

Gość Warszawski 42/2013

publikacja 17.10.2013 00:00

Choć referendum jest nieważne, jego inicjatorzy i tak czują się zwycięzcami. 
– Pokazaliśmy, że działając razem, można zmusić gnuśne władze do działania 
– powiedział Piotr Guział.

Za odwołaniem obecnej prezydent głosowało 322 017 osób, przeciwko było 17 465 i być może sporo tych, którzy zostali w domach Za odwołaniem obecnej prezydent głosowało 322 017 osób, przeciwko było 17 465 i być może sporo tych, którzy zostali w domach
Agata Ślusarczyk /GN

Starówka. Lokal wyborczy w Pałacu Ślubów: wczesnym, referendalnym popołudniem niewielu tu warszawiaków. Przychodzą pojedynczo, czasem całymi rodzinami. Ale tłoku nie ma. Późnym wieczorem, po ustaniu ciszy wyborczej, potwierdzają to pierwsze wyniki. Do urn poszło 25,66 proc. uprawnionych. Żeby referendum było ważne, potrzeba było co najmniej 29,1 proc. frekwencji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.