Już po raz ósmy uczniowie z koszalińskich szkół sadzili żonkile przy hospicjum.
Dla młodzieży to okazja, by uczyć się wrażliwości na drugiego człowieka
Justyna Steranka /gn
– Dla młodzieży to okazja, by zatrzymać się przy cierpieniu, a dla nas szansa, by propagować ideę hospicjum – wyjaśnia Teresa Krysztofiak, koordynator wolontariatu Hospicjum im. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.