Gdynia klasyczna

Dariusz Olejniczak

|

Gość Gdański 40/2013

publikacja 03.10.2013 00:00

Classica Nova doczekała się już 16. edycji, choć początki przed laty były bardzo skromne.

Gdyńska publiczność wysłuchała podczas festiwalu Chóru i Orkiestry Kameralnej Nicolaus Gdyńska publiczność wysłuchała podczas festiwalu Chóru i Orkiestry Kameralnej Nicolaus
CKG

Na pomysł powołania festiwalu wpadli trzej panowie: Włodzimierz Grzechnik z Wydziału Kultury gdyńskiego magistratu, znany dyrygent i animator życia muzycznego w Trójmieście, Roman Perucki oraz kompozytor i pedagog Jerzy Partyka – wyjaśnia Krzysztof Dąbrowski, dyrektor festiwalu. – Początkowo zdarzało się tak, że w występy było zaangażowanych więcej osób, niż było słuchaczy na widowni. Ale dość szybko zaczęło się to zmieniać i po kilku latach niekiedy na jeden koncert przychodziło ponad tysiąc osób publiczności. Oznacza to, że idea festiwalu jest nośna i jest autentyczne zapotrzebowanie na tego typu muzykę. Z czasem musieliśmy wyjść z festiwalem poza mury niektórych kościołów, bo były po prostu za małe – wspomina.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.