Tchnie, kędy chce

Marta Deka, Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 40/2013

publikacja 03.10.2013 00:00

Odnowa w Duchu Świętym. – Jak wejdzie się w taką wspólnotę, to bez niej się usycha – twierdzą członkowie „Effathy”. Radomska wspólnota obchodzi w tym roku jubileusz 30-lecia.

Chwilę przed rozpoczęciem spotkania modlitewnego z opiekunem ks. Karolem Warchołem COr Chwilę przed rozpoczęciem spotkania modlitewnego z opiekunem ks. Karolem Warchołem COr
Zdjęcia Krystyna Piotrowska /GN

Zaczęło się w 1983 r. od rekolekcji charyzmatycznych zorganizowanych przez filipina ks. Piotra Jaworskiego – opiekuna oazy. Zalążkiem wspólnoty było kilka osób spotykających się w sali maryjnej u księży filipinów pod opieką właśnie ks. Jaworskiego. Gdy grupa zaczęła się rozrastać i brakowało miejsca, kolejnym punktem modlitwy stała się na początku lat 90. kaplica św. Maksymiliana Marii Kolbego w kościele garnizonowym. Przez kolejne lata wspólnota rozrastała się i „pączkowała”. Obecnie w diecezji jest czternaście takich grup modlitewnych.

Drugi dom

Maria Karszczak należy do Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Effatha” niemal od początku jej istnienia. Gdy do niej dołączyła, poczuła, że to jest jej drugi dom i mocno się w nim zakorzeniła. Wspomina z uśmiechem, że zanim związała się z tą grupą modlitewną, była nieśmiała i mówiła bardzo cicho.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.