Ziemniaki od św. Tekli

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 40/2013

publikacja 03.10.2013 00:00

Ponad tonę ziemniaków upieczono w gigantycznym ognisku dla gości przybyłych na święto ku czci św. Tekli. Było to także miejscowe dziękczynienie za ziemniaczane zbiory, z których słynie okolica.

 Ponad 1000 kg kartofli upieczono w dzień św. Tekli Ponad 1000 kg kartofli upieczono w dzień św. Tekli
Archiwum gminne

Odradzanie zapomnianej tradycji rozpoczęło się kilka lat temu za sprawą ówczesnego proboszcza ks. Henryka Krawczyka, którego marzeniem było przywrócenie kultu św. Tekli. Słynęła z niego niegdyś parafia Raków, a szczególnie wioska Dębno. Obok figury świętej, która stoi na rynku miejscowości, rozpoczęto organizację jesiennego pikniku, w którym rolnicy dziękują za ziemniaczane plony i czczą swoją patronkę. Za motto imprezy posłużyło przysłowie: „W dzień świętej Tekli ziemniaki będziem piekli”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.