Dobra wiadomość dla Gruzji

PAP

publikacja 07.09.2013 18:30

Szef polskiego MSZ po spotkaniu z premierem Gruzji Bidziną Iwaniszwilim dodał, że Polska wyśle w październiku obserwatorów na gruzińskie wybory prezydenckie.

Dobra wiadomość dla Gruzji Ryga, Łotwa, 07.09.2013. Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (P) oraz premier Gruzji Bidzina Iwaniszwili (L) podczas konferencji prasowej po spotkaniu w Rydze. Paweł Supernak PAP/EPA.

Sikorski rozmawiał z Iwaniszwilim w Rydze przy okazji konferencji poświęconej sprawom bezpieczeństwa.

"Polska wyśle obserwatorów na wybory prezydenckie, tak aby przekonać się naocznie o ich demokratycznym charakterze. Cieszę się, że mogłem przekazać wczorajsze zobowiązanie Komisji Europejskiej, że jeśli Gruzja wypełni warunki i parafujemy na szczycie (Partnerstwa Wschodniego w listopadzie w Wilnie - PAP) umowę stowarzyszeniową, to przed końcem kadencji obecnej Komisji (czyli w 2014 roku - PAP) umowa będzie gotowa także do podpisania, a to znaczy także do wstępnego wdrożenia" - powiedział po spotkaniu szef polskiej dyplomacji.

"To bardzo dobra wiadomość dla Gruzji, dla Partnerstwa Wschodniego. Cieszymy się, że Gruzja utrzymuje swój proatlantycki kierunek" - dodał.

W lipcu Gruzja zakończyła negocjacje w sprawie porozumienia o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA), które stanowi część umowy stowarzyszeniowej z UE. Tbilisi ma nadzieję, że umowa stowarzyszeniowa zostanie parafowana na wileńskim szczycie Partnerstwa Wschodniego. Na tym spotkaniu umowę stowarzyszeniową z UE ma podpisać Ukraina.

Wybory prezydenckie odbędą się w Gruzji 27 października. Do tej pory zarejestrowano już sześciu kandydatów, wśród których nie ma obecnego bardzo prozachodniego prezydenta Micheila Saakaszwilego, ponieważ nie może on ubiegać się o trzecią kadencję prezydencką.

Wygrana koalicji Iwaniszwilego w wyborach parlamentarnych w październiku 2012 roku zakończyła trwającą blisko 10 lat dominację Saakaszwilego na gruzińskiej scenie politycznej. Po raz pierwszy od rewolucji róż w 2003 roku, po której Saakaszwili skierował kraj ku Zachodowi, premier i prezydent wywodzą się z dwóch różnych obozów politycznych. Są one obecnie w głębokim konflikcie.

Sikorski w sobotę po południu w Rydze wziął udział w podsumowującej dyskusji na zakończenie konferencji poświęconej sprawom bezpieczeństwa. W dyskusji głos zabrali także m.in. prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves oraz szwedzki minister spraw zagranicznych Carl Bildt.