Miało być prosto i bez zadęcia. Dlatego wóz, koń, woźnica... i spektakl grany po wioskach.
Warsztaty w Jasionej, taniec weselny na trzy pary
Mira Fiutak /GN
Mariusz Kozubek z Gliwic, założyciel Teatru A, który jest twórcą projektu nazwanego Teatr Podróżny, zebrał do niego młodych ludzi z różnych stron Polski, w większości tegorocznych maturzystów. Najpierw spotkali się na warsztatach w Jasionej, a potem ruszyli w trasę po Opolszczyźnie. Projekt jest inny niż dotychczasowe, którymi się zajmował, bo ośmioosobowa grupa pracuje razem przez dwa tygodnie, a potem wszyscy rozjeżdżają się w swoje strony.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.