Lekarze idą w krzaki

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 35/2013

publikacja 29.08.2013 00:00

Misja Paragwaj. W Paragwaju oficjalnie mieszka niemal 7 milionów ludzi. Dodatkowe rzesze niezarejestrowanych nigdzie osób żyją w asentamientos, czyli tamtejszych slumsach. A w całym kraju aktywnych zawodowo jest... 90 anestezjologów.

 Jedna z wizyt domowych.  Jak przyznają lekarze, mieszkańcy asentamientos musieli nabrać  do nich zaufania, żeby pozwolić im wejść do swoich domów Jedna z wizyt domowych. Jak przyznają lekarze, mieszkańcy asentamientos musieli nabrać do nich zaufania, żeby pozwolić im wejść do swoich domów
Ks. Wojciech Grzesiak

Kilkoro lekarzy związanych z Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym w Jastrzębiu-Zdroju oraz ich kapelan raz do roku lecą do Paragwaju. Tam pomagają najuboższym, pozbawionym dostępu do służby medycznej. – Wszystko zaczęło się od wizyty mojego kolegi – franciszkanina o. Grzegorza. Wiedział, że jestem kapelanem w szpitalu i dlatego poprosił mnie o pomoc. Powiedział, że potrzebuje lekarzy. Nie byłem przekonany, czy ktokolwiek się zgodzi polecieć, ale spytałem dr. Tomasza Pohabę. Jego entuzjastyczna reakcja zaskoczyła mnie – wspomina ks. Wojciech Grzesiak, kapelan w WSS nr 2.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.