Był to bowiem miesiąc, w którym w tej niewielkiej sudeckiej miejscowości odbywało się niezwykle wiele ciekawych inicjatyw. Ot, choćby Wielki Odpust Krzeszowski, o którym piszemy na s. III. Warto także przeczytać o otwarciu tamtejszego muzeum, które nareszcie jest w stanie pokazać to, co w byłym opactwie cysterskim jest najcenniejsze (ss. IV–V). Dzięki konsekwencji kilku osób udało się nie tylko ocalić, lecz nawet odrestaurować część tych arcydzieł. Teraz przyszedł czas, aby pokazać je zwiedzającym. Mamy nadzieję, że czytając relację Romana Tomczaka, nabiorą państwo ochoty, aby tam pojechać i zobaczyć skarby muzeum.