Koniec kopalni – początek wód

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 30/2013

publikacja 25.07.2013 00:15

Już w 1381 r. rodzina von Glubos wybudowała tu młyn. Czterysta lat później inny przedsiębiorczy młynarz Wolf na swojej posesji umieścił zbiornik wydrążony w pniu drzewnym, skąd miejscowa ludność czerpała wodę do picia oraz do sporządzania musującego napoju z winem i cukrem. W leżącym nieopodal domu umieścił kadź do kąpieli. Bo woda była lecznicza.

Nawet miejscowi korzystają z wód mineralnych Nawet miejscowi korzystają z wód mineralnych

Wszystko wskazuje na to, że od 1563 r. aż do wojny trzydziestoletniej na terenie dzisiejszego uzdrowiska Długopole-Zdrój znajdowała się kopalnia ałunu. „Ałun” to nazwa zwyczajowa dwunastowodnego siarczanu glinowo-potasowego. Minerał w swej naturalnej postaci używany jest jako kryształ ceniony dzięki swoim właściwościom hipoalergicznym i ściągającym; ma działanie antybakteryjne, idealnie dezynfekuje podrażnienia skórne powstałe w wyniku golenia, depilacji, ukąszeń owadów, sprawdza się też jako naturalny antyperspirant. Po zawaleniu się kopalni ze sztolni „Gab Gottes” (Stąpanie Boga) zaczęła wypływać woda wydzielająca kwas węglowy i wydobywanie ałunu zostało wstrzymane. W 1705 r. dr Öhm podaje w spisie źródeł leczniczych Śląska i Hrabstwa Kłodzkiego źródło żelaziste Długopola. Według źródłowych danych w 1802 r. powstaje w Długopolu właściwe uzdrowisko znane w Europie pod nazwą Bad Langenau.

Od serca do wątroby

W 1839 r. Rada Miejska Bystrzycy, do miasta bowiem należały pierwsze obiekty zdrojowe, sprzedała uzdrowisko dr. Juliusowi Hancke z Wrocławia. Ten budował pensjonaty, urządzenia lecznicze oraz miejsca rekreacyjne dla gości coraz liczniej odwiedzających uzdrowisko. Powiększył także park zdrojowy. W okresie międzywojennym uruchomiono dodatkowo inhalatorium i rozwinięto inne usługi, ale do 1945 r. uzdrowisko czynne było tylko w sezonie letnim. W styczniu 1946 r. część dawnych pensjonatów i urządzenia lecznicze zostały przejęte przez Państwowe Przedsiębiorstwo Uzdrowiskowe Długopole-Zdrój. Długopole początkowo było ośrodkiem leczącym tylko choroby serca, układu krwionośnego, stany wyczerpania nerwowego i choroby kobiece przy szerokim zastosowaniu kąpieli mineralnych i borowinowych. Jednak od 1956 r. uzdrowisko staje się także mekką dla „wątrobowców”, w tym bowiem roku powstaje tu Ośrodek Rehabilitacyjny dla chorych po wirusowym zapaleniu wątroby (żółtaczce), pod opieką Kliniki Chorób Zakaźnych przy Akademii Medycznej we Wrocławiu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.