Oaza to nie fast food

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 29/2013

publikacja 18.07.2013 00:00

Ruch Światło–Życie. W dobie SMS-ów i Twittera wydawać by się mogło, że 15-dniowe rekolekcje to strzał kulą w płot. Okazuje się jednak, że nie zawsze da się pójść na skróty.

 Kilkanaście dni spędzonych razem w klimacie rekolekcji daje wiele radości Kilkanaście dni spędzonych razem w klimacie rekolekcji daje wiele radości
ks. Wojciech Parfianowicz /GN

Keitai shosetsu to wydawane w milionowych nakładach japońskie powieści pisane przy pomocy komórki. Rozdziały są tak krótkie, aby można je było przeczytać między jedną a drugą stacją metra. Pomysłowe! Jednak nic nie zastąpi opasłej i wciągającej powieści czytanej z wypiekami na twarzy przez kilka wieczorów. Podobnie i hamburger czasami ratuje życie, ale nie ma to jak wypad z przyjaciółmi do dobrej restauracji, gdzie można spokojnie posiedzieć, nie patrząc na zegarek.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.