Tonący okręt Palikota

PAP

publikacja 16.07.2013 07:24

Posłowie odchodzą, bo partia walkę o neutralność światopoglądową państwa zamieniła w "bezmózgi antyklerykalizm" - informuje "Gazeta Wyborcza".

Tonący okręt Palikota Robert Biedroń uważa, że partia ma się świetnie Jakub Szymczuk /GN

Niegdyś to Palikot przyciągał posłów: z SLD - Sławomira Kopycińskiego i Witolda Klepacza, z PO przyszedł Łukasz Gibała. Ostatnio jednak nastąpił prawdziwy pomór - odeszła czwórka posłów, a piątego wyrzucono.

"Nic złego się nie dzieje. Po prostu odchodzą osoby, które widocznie nie zgadzają się z ideami Ruchu, ale dzięki temu klub staje się jednolity ideowo" - zapewnia poseł Ruchu Robert Biedroń.