Drugie życie

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 28/2013

publikacja 11.07.2013 00:15

– W tych salkach dzieci uczyły się bardzo krótko – mówi ks. Kazimierz Kordek, proboszcz w wałbrzyskim Poniatowie. – Nareszcie będzie się tam działo na co dzień.

 Ks. Kazimierz Kordek służy pomocą i dobrą radą Wiesławowi Rzeźnikiewiczowi, odpowiedzialnemu za powstanie ŚDS  dla osób z alzheimerem Ks. Kazimierz Kordek służy pomocą i dobrą radą Wiesławowi Rzeźnikiewiczowi, odpowiedzialnemu za powstanie ŚDS dla osób z alzheimerem
ks. Roman Tomaszczuk /GN

Na co dzień, bo do tej pory jedna z salek służyła grupom parafialnym, i to tylko raz w tygodniu, a pozostałe stały puste. – Trochę żal, że taki ładny obiekt był tak mało wykorzystywany – mówi proboszcz. – Wszystko się zmieniło, gdy kiedyś podczas rozmowy pani doktor Kropiwnicka podzieliła się ze mną zmartwieniem, że planowany Środowiskowy Dom Samopomocy dla Osób z Chorobą Alzheimera (ŚDS) nie może powstać w pierwotnej lokalizacji na Podgórzu i teraz Wałbrzyskie Stowarzyszenie Pomocy na rzecz Rodzin i Osób z Chorobą Alzheimera szuka nowego miejsca. Od razu pomyślałem o naszym obiekcie – wspomina. Budynek katechetyczny jest teraz odnawiany, żeby jak najszybciej można było otworzyć w nim ŚDS.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.