Pokutna pielgrzymka


Jacek Dziedzina

|

GN 28/2013

publikacja 11.07.2013 00:15

Lampedusa. Pierwsza podróż apostolska papieża Franciszka to kolejne mocne wyzwanie dla sumień ludzi Kościoła i świata polityki.

Papież odprawił Mszę św. 
przy ołtarzu zbudowanym z elementów łodzi, na których przypłynęli na Lampedusę imigranci Papież odprawił Mszę św. 
przy ołtarzu zbudowanym z elementów łodzi, na których przypłynęli na Lampedusę imigranci
CIRO FUSCO /EPA/pap

Ta włoska wyspa na Morzu Śródziemnym jest dziś symbolem dramatu ok. 20 tysięcy uchodźców, którzy w ciągu ostatnich 25 lat próbowali przedostać się z Afryki do Europy. Często uciekając przed wojną lub prześladowaniami we własnym kraju, a czasem po prostu w poszukiwaniu lepszych warunków życia (więcej o samej wyspie na stronach 44–46). 
Wybór właśnie tego miejsca za pierwszy cel podróży nowego papieża miał znaczenie głęboko symboliczne. To była podróż pokutna, z wyraźną prośbą o przebaczenie za obojętność „lepszego świata” na los zdesperowanych imigrantów. W homilii w czasie Mszy na stadionie z udziałem 10 tys. osób Franciszek mówił, że na świecie doszło do „globalizacji obojętności”

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.