Czekoladowe jabłko

Tomasz Rożek

|

GN 27/2013

publikacja 04.07.2013 00:15

Japończycy tak zmodyfikowali genetycznie jedwabniki, że ich nici świecą. Świecące kurze jajka chce produkować minister rolnictwa Holandii. Dziwne smaki, nienaturalne kolory... Czy genetyka umożliwia każdą modyfikację żywego organizmu?

Czekoladowe  jabłko Glow Images /east news

Modyfikacje genetyczne wzbudzają spore emocje. Nic dziwnego. W końcu to, co zmodyfikowane, często trafia (albo będzie trafiało) na nasze stoły. Bezpieczna żywność to gwarancja zdrowia. Poza zdrowiem emocje wzbudza wpływ modyfikowanych organizmów na bioróżnorodność i środowisko jako takie. Pomijając jednak te kwestie (w „Gościu” wielokrotnie staraliśmy się rozwiewać wątpliwości i pisać o zagrożeniach związanych z GMO), czy genetyka umożliwia wszystkie modyfikacje jakie naukowcy sobie wymyślą? Czy można roślinom lub zwierzętom nadawać dowolne cechy na drodze modyfikacji genetycznych?


Jedna historia z dwóch książek
Nadawanie organizmowi nowej cechy przypomina nieco wklejanie kart z jednej książki do innej. Cała sztuka przeklejania czy doklejania polega na tym, by czytający nie zorientował się, że co jakiś czas czyta strony z innej książki. Takie modyfikacje książki są możliwe, gdy obydwa dzieła dotyczą tego samego (np. przygód muszkieterów, podróży kosmicznych czy opisu zwyczajów Indian). Ale przeklejanie kilku stron z książki o fizyce relatywistycznej do książki o poszukiwaczach złota w Kalifornii może być karkołomne. Tym bardziej że rozdział ze wspomnianego działu fizyki może mieć w grubym podręczniku fizyki pełno odnośników w innych rozdziałach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.